Anus
Sweet Hole
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 3:20, 06 Gru 2010 Temat postu: Pierwszy raz Erica |
|
|
Był grudnioowy poranek, gdy Eric zszedł na śnaidanie i miał 14 lat. Postanowił już wczoraj, że to zrobi własnie tego sierpniowego wtorku, jakim był. No więc coz, nie ma co zwlekać. Najpierw oczyścił fajkę, bo się nie godzi mieć brudną gdy się czlowiek zabiera do roboty, a przecież w październiku fajki sie szybciej brudzą i w ogóle cieżko na kręgosłupie jak się ma taką zapchaną fajkę. I jak ją wziąc do buzi poza tamtym.
No i oczyscił i troche nabrudził na klawiaturze, wiec zetarł. Ciepły był ten lipiec, wiec musiał scierac szybciej, zeby niewsiąkło.
No i z czystą fajką i lekkim sercem czekał aż przyjdzie jego dziewczyna, bo przecież się nie godzi robić tego pierwszy raz samemu, gdy fajka czysta. Więc czekał Foreman, a ona długo nie dochodziła, bo taka była z tych co muszą wolno. Szczególnie, że strasznie lał deszcz w ten majowy wieczór.
No i w kończu doszła, ale była tak zmęczona, że musieli odczekać, bo się nie godzi zaczynać po takim wysiłku fizycznym, tak samo jak pływać nie można po sutym daniu.
Wzięli się potem za dłonie i wyszli w chłód czerwcowej nocy, który uderzył ich obuchem w brzuchy w ten lutowy poranek. Udali się do stodoły. Ona się pochyliła, aon trochę pożałował że tyle czyścił fajkę a ona nawet nie wzięła do buzi. No ale dobra, w styczniu to się nikomu nie chce, pomyślał.. Z resztą się chyba nie godzi.
No i zrobili to. Było szybko i trochę bolało, no ale żeby nie bolało to się nie godzi.
A potem wracali. A potem ona opowiedziała to swojej nauczycielce, że zrobili to tego kwietniowego popołudnia, nauczycielka chciała to zrobić też, z całą klasą, choć to się nie godzi.
A Foreman siedząc w domu wspominał ten poranek długo, czyszcząc znów fajkę samotnie. Tak, będzie miał co opowiadać wnukom jeśli spytają jak to było gdy pierwszy raz zakładał sandały bez skarpetek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|